fbpx

Porażenie splotu barkowego
z winy lekarza

Niedowład Erba

Porażenie splotu barkowego z winy lekarza – błąd przy porodzie

Porażenie splotu barkowego, do którego może dojść na skutek błędu lekarza, to jedno z najpoważniejszych urazów okołoporodowych. Co roku w Polsce odnotowuje się kilkaset takich przypadków. Objawy i stopień ich dolegliwości zależy od miejsca uszkodzenia i sposobu w jaki do niego doszło. Jeśli podejrzewasz, że do urazu, którego doznało Twoje dziecko mogło dojść na skutek błędu lekarza, koniecznie przeczytaj ten artykuł.

Porażenie splotu barkowego, a błąd przy porodzie – przyczyny

Najczęstszą przyczyną uszkodzenia splotu barkowego dziecka jest trudny poród – często z użyciem kleszczy lub próżnociągu. Jako, że splot ramienny to po prostu grupa włókien, biegnących od kręgosłupa aż do ramion, do uszkodzenia może dojść na dowolnej wysokości. Pozostałe przyczyny, które mogą wpływać na pojawienie się tego urazu to:

  • Miednicowe położenie płodu
  • Makrosomia płodu
  • Cukrzyca ciążowa matki
  • Otyłość matki BMI powyżej 30
  • Dystocja barkowa
  • Intensywne i długotrwałe skurcze porodowe

Przyczyn może być niestety więcej i nie sposób wymienić ich wszystkich. Do porażenia splotu może dojść nawet w „zdrowej” ciąży i w trakcie porodu, który nie wymaga wspomagania. W niektórych sytuacjach występuje po prostu jako skutek próby ratowania dziecka przed uduszeniem, gdy lekarz zbyt mocno próbuje wyciągnąć noworodka.

Jak rozpoznać porażenie splotu barkowego u dziecka?

Objawy uszkodzenia splotu ramiennego są zazwyczaj widoczne „gołym okiem” – tuż po porodzie. Przede wszystkim:

  • Dziecko nie wykazuje odruchu Moro (polegającego na tym, że dziecko wygląda jakby próbowało się objąć)
  • Ręka szponowata
  • Niedowład jednej strony ciała
  • Skurcze mięśni, odbiegające od normy

Same objawy to nie wszystko. Lekarze przeprowadzają zwykle szerszą diagnostykę. Nieprzeprowadzenie jej, gdy zachodzą przesłanki, również może stanowić błąd w sztuce lekarskiej. Zwykle przeprowadza się badania fizykalne i badania RTG. Zdolności motoryczne dziecka personel medyczny ocenia w pięciostopniowej skali.

Porażenie splotu barkowego – Neurapraxia, niedowład Erba, Niedowład Klumpkego

Wyróżnia się co najmniej kilka odmian porażenia splotu barkowego, do których może dojść na skutek błędu lekarza. Najczęstszą z nich jest tzw. Neurapraxia, polegająca na naderwaniu lub nadwyrężeniu włókien nerwowych. Mimo, że uszkodzenie to jest dla dziecka bolesne, na szczęście w ciągu kilka miesięcy zwykle mija samoistnie.

Innym rodzajem urazów splotu barkowego jest niedowład Erba (porażenie Erba-Duchenne’a). Uszkodzenie takie jest poważniejsze niż Neurapraxia – polega na całkowitym zerwaniu włókien nerwowych. Objawy i skutki zależą od sposobu, w który doszło do uszkodzenia. Ramię dziecka dotkniętego niedowładem Erba może bezwiednie zwisać. Dziecko zwykle częściowo traci funkcje czuciowe i motoryczne. Niedowład Erba wymaga leczenia – początkowo zwykle farmakologicznego, kolejno niezbędna może okazać się fizjoterapia. Pisałyśmy już o Erbie szerzej w jednym z naszych artykułów.

Oprócz dwóch powyższych urazów, wyróżnia się również niedowład Klumpkego. Ten uraz dotyka dolnych odcinków włókien nerwowych. Ramię dziecka jest odrętwiałe i bez czucia. Przyczyną niedowładu Klumpkego zazwyczaj jest dystocja barkowa – sytuacja, w której główka dziecka jest już na zewnątrz, ale bark nadal jest zaklinowany w macicy kobiety. Niedowład Klumpkego w niektórych przypadkach minie samoistnie, w innych będzie wymagał leczenia.

Odrębnymi urazami splotu barkowego są również tzw. nerwiaki. Występują, gdy tkanka bliznowata obrasta miejsce uszkodzenia i powoduje nacisk na uszkodzony nerw. Nerwiaki zwykle ustępują samotnie, jednak poważniejsze przypadki mogą wymagać leczenia.

Porażenie splotu barkowego – 200 000 zł zadośćuczynienia. Wyroki sądów

Sprawy o błąd medyczny, który skutkuje porażeniem splotu barkowego dziecka wielokrotnie były rozpatrywane przez sądy. Rodzice dziecka, u którego zdiagnozowano porażenie splotu barkowego, niezależnie od jego rodzaju, jak najbardziej mogą ubiegać się o odszkodowanie lub zadośćuczynienie w jego imieniu. Zwykle z tytułu porażenia splotu barkowego sądy przyznają ok. 200 000 – 250 000 złotych zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy w Gliwicach (sygn. akt. I C 135/14) przyznał dziecku, cierpiącemu na uraz splotu barkowego 200 000 zadośćuczynienia. Poród matki dziecka odbył się siłami natury, mimo że nie przeprowadzono wcześniej badania USG ani innych badań, pozwalających na ustalenie wagi i rozmiarów dziecka. Po urodzeniu główki dziecka, wystąpiła dystocja barkowa. W tym momencie lekarz zaczął naciskać na brzuch ciężarnej i wypychać dziecko, a położna wyciągała je siłą (tzw. rękoczyn Hibbarda). Sąd uznał, że nie było to postępowanie zgodne z zasadami sztuki lekarskiej. Lekarz powinien był zacząć od nacięcia lub poszerzenia nacięcia krocza. Położna również nieprawidłowo przeprowadziła rękoczyn, ponieważ pociągała za główkę dziecka. Takie postępowanie personelu szpitala, doprowadziło do silnego uszkodzenia splotu barkowego lewego. Powołani w sprawie biegli ocenili uszczerbek na zdrowiu dziecka na 30%, a sam niedowład określili jako znaczny.

250 000 złotych otrzymało dziecko w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu (sygn. akt I ACa 1370/13). W trakcie porodu u ciężarnej doszło do problemów z urodzeniem barków. Poród nadzorowała jedynie położna, a lekarz zjawił się dopiero w ostatniej faziemporodu (!). Ponadto, wyszło na jaw, że u kobiety wystąpiły nie budzące wątpliwości przeciwwskazania do porodu siłami natury. Szpital jednak nie mógł tego wiedzieć, bo nie przeprowadził odpowiednich badań. Na skutek tych zaniechań, dziecko urodziło się w stanie niedotlenienia i doszło do porażenia prawego splotu barkowego. Prawa ręka dziecka jest całkowicie bezwładna, a lewa – uszkodzona na skutek nadmiernej eksploatacji. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Opolu, zasądzający 250 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Porażenie splotu barkowego, a otyłość matki. Błąd przy porodzie

Podobną kwotę – 200 000 złotych zadośćuczynienia, przyznał również Sąd Okręgowy w Nowym Sączu (sygn. akt. I C 78/14). Matka pokrzywdzonej dziewczynki źle poczuła się w trakcie ciąży. Była osobą otyłą, co jest jednym z czynników wpływających na wystąpienie makrosomii płodu oraz idących za nią urazów barku. Mimo to, nie przeprowadzono u niej kontrolnego badania USG z pomiarami płodu. Zdaniem sądu lekarze popełnili błąd, kierując ją do porodu siłami natury. Dziewczynka przyszła na świat w stanie zamartwicy oraz z powikłaniem okołoporodowym w postaci porażenia splotu barkowego. Doszło do zaklinowania się barków noworodka oraz porażenia lewego splotu barkowego. Sąd nie miał wątpliwości, że związek przyczynowy pomiędzy szkodą dziewczynki, a zaniedbaniami szpitala jest wyraźny. Doszło więc do błędu medycznego.

Przedstawione powyżej sprawy mają tylko charakter przykładowy. Być może u Twojego dziecka również zdiagnozowano porażenie splotu barkowego – niedowład Erba, a jednak doszło do niego w zupełnie inne sposób. Nie oznacza to jednak, że nie otrzymasz odszkodowania lub zadośćuczynienia za błąd lekarski. W otrzymaniu świadczenia pomoże Ci prawnik od błędów lekarskich. Pomoc specjalisty znacznie zwiększa Twoje szanse na wygraną.

Porażenie splotu barkowego może powstać na skutek błędu lekarza – kancelaria prawa medycznego pomoże w Twojej sprawie

Porażenie splotu barkowego zwykle oznacza dla dziecka ból i cierpienie, a dla jego rodziców – sporo nerwów. Często dochodzi do niego na skutek niewłaściwego postępowania personelu medycznego – błędu lekarza lub błędu położnej. Jeśli podejrzewasz, że w trakcie Twojego porodu również mogło dojść do zaniedbań, nie zostawiaj tej sprawy i nie czekaj na upływ terminu przedawnienia. Skontaktuj się z nami możliwie szybko. Przeanalizujemy Twoją sprawę i sprawdzimy, co da się zrobić. Zadzwoń lub napisz.

1 komentarz do wpisu “Porażenie splotu barkowego z winy lekarza – błąd przy porodzie”

  1. Witam.Mam pytanie. Dwa miesiące temu uleglem wypadkowi skuterem. W karetce otrzymalem pierwsza pomoc poczym zostalem przewieziony do szpitala . Zostalem przyjety tam na sor gdzie zostalo mi wykanane badanie RTG w którym stwierdzino zwichniecie barku lewego. Po nastawieniu zostalo wykonane kolejne RTG w którym stwierdzono zlamanie nasady dalszej kosci ramiennej. Prosze o porade gdyz podejrzewam ze to przy nastawieniu zostala zlamana mi ta kość. Dodam jeszcze ze leczenie dalej trwa lecz nie rokuje ono dobrze (gdyz od tego nastawinia mam niedowlad reki )”

    Odpowiedz

Dodaj komentarz