Poród musi boleć! Proste? Proste! No, nie do końca…
Coraz częściej do kancelarii zgłaszają się kobiety oczekujące na niedaleki poród, które chcą poznać prawa przysługujące im podczas pobytu w szpitalu. Obawiają się, że gdy zacznie się akcja porodowa, ból uniemożliwi im podejmowanie świadomych decyzji. Nie raz zdarzyło mi się słyszeć, że pacjentce w szpitalu powiedziano, że poród musi boleć i kropka. Dlaczego dziś o tym piszę? Bo za 4 miesiące, dokładnie 31 sierpnia 2016 r., wchodzi w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 9 listopada 2015 r. w sprawie standardów postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego.
Ból = poród?
Standardy łagodzenia bólu porodowego są jasne. Rodzącej przekazuje się informację o przebiegu porodu, metodach łagodzenia bólu porodowego i ich dostępności w podmiocie leczniczym. Osoby sprawujące opiekę nad rodzącą uzgadniają z nią sposób postępowania mającego na celu łagodzenie bólu porodowego, z uwzględnieniem stanu klinicznego oraz gradacji metod dostępnych i stosowanych w podmiocie leczniczym, oraz zapewniają rodzącej wsparcie w ich zastosowaniu.
Rozporządzenie określa farmakologiczne i niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu. Więcej o nich oraz o tym czym jest analgezja i jaki ma związek z łagodzeniem bólu porodowego dowiesz się w kolejnym wpisie. Poród nie musi boleć.
Często klienci pytają jak mogę im pomóc, czy może nie lepiej jeśli będą prowadzić sprawę sami
Przejęcie prowadzenia danej sprawy przez prawnika, oznacza, że:
1. Może pójść na rozprawę i pilnować interesów klienta, ponieważ zna wszystkie prawa i obowiązki oraz ma duże obycie w sądzie. Klient unika ogromnego stresu i ewentualnych wpadek, które mogą działań na jego niekorzyść. O tym ile razy poszkodowany pacjent musi stawić się w sądzie przeczytasz we wpisie „Ile razy muszę stawić się w sądzie w sprawie mojego dziecka chorego na mózgowe porażenie dziecięce?”
- Pilnować, żeby nie zostały pominięte żadne procedury, szczególnie na niekorzyść klienta.
- Przesłuchuje świadków i dzięki doświadczeniu prawnika niczego istotnego nie pominą.
- Pisze pisma, pozwy, wnioski, składa wnioski dowodowe, zgodnie z procedurami i wymaganiami.
- Pisze i sprawdza umowy i inne pisma klienta, który sam już je napisał i złożył.
- Dobrze doradzi, co zrobić w konkretnej sytuacji, jaką drogę wybrać, z pełną świadomością wszystkich konsekwencji. W każdej sytuacji to klient podejmuje ostateczną decyzję w każdej sprawie, prawnik tylko przedstawia możliwości i konsekwencje.
Jeśli jesteś ciekawy jakie jeszcze pytania zadają poszkodowani pacjenci przeczytaj ten post albo zajrzyj na Bloga Błąd lekarza.