fbpx

Proces o błąd medyczny
Czy da się wygrać z lekarzem?

Proces o błąd medyczny. Czy da się wygrać z lekarzem?

Pacjenci, którzy mają podejrzenia, że w ich sprawie doszło do błędu medycznego, często obawiają się rozpocząć proces. Zadają pytania nie tylko o wysokość potencjalnego odszkodowania, ale przede wszystkim o to, czy z lekarzem da się w ogóle wygrać. Powszechne opinie na ten temat są różne, ale nie warto słuchać osób, które mówią, że nie ma co próbować. Niejednokrotnie wygrywałyśmy dla naszych Klientów procesy o błąd medyczny, nierzadko w bardzo skomplikowanych sprawach. Przekonanie, że z lekarzem czy szpitalem nie da się wygrać, jest błędne. Im szybciej sprawą zajmie się prawnik z doświadczeniem w sprawach błędów medycznych, tym większe szanse na uniknięcie błędów w prowadzeniu sprawy od samego początku. Często zdarza się, że pacjenci samodzielnie kierują sprawę najpierw na drogę postępowania karnego, co nie w każdej sprawie jest dobrym rozwiązaniem.

Sprawa przeciwko lekarzowi – coraz więcej postępowań o błąd medyczny

Jeszcze kilkanaście lat temu procesy o błąd medyczny były raczej rzadkością. Z opublikowanych przez Prokuraturę Krajową statystyk wynika jednak, że w latach 2016 i 2017 wzrosła świadomość pacjentów co do możliwości wszczęcia postępowania karnego przeciwko lekarzowi. Liczba wszczętych postępowań wzrosła o blisko tysiąc. Przypomnijmy w tym miejscu, że postępowaniu karnym przeciwko lekarzowi zapada wyrok karny.

To dla pacjentów dobra wiadomość. Mimo, że świadomość prawna społeczeństwa nadal jest stosunkowo niska, nie należy zapominać o tym, że ze świadczeń medycznych korzysta prawie każdy. Zdrowie to najważniejszy aspekt ludzkiego życia i ucierane przez lata powiedzenie „z lekarzem nie wygrasz” na szczęście traci w tym momencie na znaczeniu. Gdyby nie wzrastająca świadomość pacjentów, na którą wpływają chociażby media, publikujące co i rusz doniesienia o najbardziej bulwersujących błędach, prawdopodobnie poziom bezpieczeństwa leczenia w naszym kraju byłby dużo niższy. Mit nieomylnego lekarza na szczęście odchodzi w zapomnienie.

Czy warto zgłaszać błąd medyczny?

Oczywiście, że tak. Nie należy przy tym jednak zapominać, że najważniejsze jest zdrowie pacjenta, a proces o błąd medyczny to nie polowanie na czarownice. Nie chodzi o wytykanie palcem winnego, ale o sprawiedliwość i realną pomoc dla osoby pokrzywdzonej skutkami błędu. Ukrywanie błędu medycznego i myślenie „i tak niczego nie uzyskam”, trudno nazwać realną pomocą. Sprawiedliwe i satysfakcjonujące odszkodowanie, zadośćuczynienie i renta są nią z pewnością.

Lekarz, który raz dopuścił się błędu, dalej wykonuje zawód i nie poniósł konsekwencji w przyszłości może popełnić błąd ponownie. Warto zgłosić błąd medyczny również po to, by pomóc innym pacjentom i zyskać poczucie społecznej sprawiedliwości. Chociaż pacjentom, szczególnie takim, których bliska osoba poniosła śmierć wskutek błędu lekarza, często wydaje się to zbyt słabą motywacją… warto. Z pewnością pacjenci, których bliscy odeszli, nie życzą rodzinom innych osób, aby przeżywały to samo.

Ile trwa sprawa o błąd medyczny… i dlaczego tak długo?

To jedno z pytań, które najczęściej zadają nam Klienci kancelarii. Niestety nie jesteśmy w stanie na nie precyzyjnie odpowiedzieć. To, ile czasu potrwa sprawa, zależy od konkretnych okoliczności, stopnia skomplikowania, czasu oczekiwania na rozprawę i ewentualnych apelacji. Od czasu wszczęcia postępowania do uzyskania odszkodowania zwykle mija od dwóch do pięciu lat. Są to jednak tylko przykładowe ramy czasowe i w Twoim przypadku może być inaczej.

Największą trudnością w procesie medycznym jest udowodnienie, że do błędu w ogóle doszło. Konieczne jest zebranie i przedstawienie dokumentacji medycznej, oświadczeń świadków i innych dowodów, świadczących o tym, że pacjent ma rację. Często zdarza się, że trudno jest uzyskać pełną dokumentację medyczną lub, że jest ona nieczytelna lub niepełna. Problem, wymagający czasu, sprawia również często ustalenie, w którym momencie w ogóle doszło do błędu. Niezbędne jest również uzyskanie opinii biegłych. Zebranie i analiza tych dowodów przez sąd wpływają na to, że proces o błąd medyczny potrafi trwać tak długo. Osobną kwestią pozostaje ogólny czas oczekiwania na rozprawę w naszym kraju.

Należy także pamiętać o terminie przedawnienia. Zasadniczo wynosi on 3 lata. Liczymy go od dnia, w którym pacjent DOWIEDZIAŁ SIĘ o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jeśli jednak wskutek błędu medycznego poszkodowane jest dziecko ma ono na dochodzenie odszkodowania, zadośćuczynienia i innych świadczeń 2 lata od dnia uzyskania pełnoletności. Dziecko ma zatem łącznie 20 lat na dochodzenie roszczeń – 18 do czasu pełnoletności i dwa lata po jej uzyskaniu. W czasie kiedy dziecko

Sprawa o błąd medyczny – ile można wygrać?

Zadośćuczynienia przyznawane w sprawach o błąd medyczny zwykle są bardzo wysokie. Nie powinno to jednak dziwić. Konsekwencje pomyłek lekarzy zwykle są wyjątkowo dotkliwe w skutkach. Pieniądze mogą dawać poczucie, że sprawiedliwości stało się zadość, jednak rzecz jasna nie cofną czasu i nie zwrócą pacjentowi zdrowia.

Rekordowa kwota przyznanego zadośćuczynienia wynosi łącznie ponad 3 miliony złotych. Przyznał ją Sąd Najwyższy wyrokiem z 15 czerwca 2018 r., sygn akt. I CSK 472/16. Otrzymało ją dziecko, które w wyniku okołoporodowego błędu medycznego, urodziło się z niedowładem rąk i nóg. Inny warty przytoczenia wyrok, stanowi orzeczenie z 24 marca 2011 r. ( sygn.akt I CSK 389/10), w którym Sąd Najwyższy utrzymał w mocy bardzo wysoką kwotę zadośćuczynienia przyznaną przez Sąd Okręgowy – 1 000 000 zł. Tak wysokie zadośćuczynienie otrzymało dziecko, które na skutek niewłaściwego postępowania lekarzy nie słyszało i nie widziało. Sąd wziął pod uwagę, że błąd pozbawił dziecko podstawowych praw, takich jak chociażby poznanie własnych rodziców.

186 000 zł otrzymała pacjentka, w której ciele lekarze pozostawili chustę operacyjną podczas operacji usunięcia wyrostka robaczkowego i torbiela jajnika. W sprawie orzekał Sąd Apelacyjny w Poznaniu 16 grudnia 2010 r. (sygn. akt. I ACa 973/10). Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 13 czerwca 2007 roku (sygn. akt VI ACa 1246/06) przyznał natomiast 100 000 zł pacjentowi, którego lekarze nie poinformowali o przebiegu operacji i możliwych skutkach ubocznych. W konsekwencji zabiegu pacjent doznał m.in. udaru mózgu z porażeniem lewostronnym. Zadośćuczynienie przyznano za naruszenie praw pacjenta, polegające na braku odpowiedniego poinformowania mężczyzny o skutkach zabiegu.

Błędów medycznych nie da się całkowicie wyeliminować – warto więc znać swoje prawa

Mimo rozwoju medycyny i coraz lepszej edukacji lekarzy, błędów medycznych nie da się wyeliminować. Ryzyko jest poniekąd wpisane w ten zawód. Pacjent co prawda może podejmować pewne kroki, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo, np. na bieżąco zgłaszać nieprawidłowości w dokumentacji medycznej i upewniać się każdorazowo czy lekarz wie, który narząd powinien operować. Nawet taka dbałość nie gwarantuje jednak, że do felernej pomyłki nie dojdzie. Warto więc mieć świadomość, że z lekarzem można wygrać i nie bać się kroków oferowanych przez prawo. Na pewno nie warto jednak działać samodzielnie. Sprawy o błąd medyczny zazwyczaj są skomplikowane i trwają długo. Jak zgłosić błąd lekarski? Pomoc prawnika medycznego, specjalizującego się w prawie medycznym może znacząco wpłynąć na osiągnięcie sukcesu. Prowadzimy sprawy cywilne i karne przeciwko lekarzom. Zapraszamy do kontaktu.

3 komentarze do wpisu „Proces o błąd medyczny. Czy da się wygrać z lekarzem?”

  1. Witam. Bardzo dobry poradnik. Około 19 lat temu byłem w szpitalu mając 17 lat. W wyniku pobytu w szpitalu zachorowałem na chorobę przewleką przez co nie mogę funkcjonować bez tabletek i tak prawdopodobnie będzie do końca mego życia. Czy mam jakieś szanse a procesie o błąd medyczny?

    Odpowiedz
  2. Witam sam jestem poszkodowany w wyniku błędu placówki jestem osoba bezrobotną otrzymuje zasiłek który ledwo starcza mi na rehabilitację wszyscy lekarze skrywają się choroba gdzie błąd jest ewidentny gdzie w takiej sytuacji mogę uzyskać pomoc dla was jest to w takim razie nie opłacalne może o tym napiszcie zanim się reklamujące co wtedy żaden z was nie załatwi zaświadczenia bo każdy lekarz drugiego kryje

    Odpowiedz

Dodaj komentarz